#15 - Z naleśnikami z serem

Dzisiaj bento na słodko, choć przy okazji też "na syto" :) Jako główne danie trafiły do pudełka dwa naleśniki z białym serem.

Jako dodatki wykorzystałam suszone banany i figi, które - wnosząc po innych bento-blogach - przeżywają teraz okres największej popularności. Nic zresztą dziwnego - nie dość, że figa prezentuje się w bento niezwykle estetycznie (i nieco egzotycznie ;)), to jeszcze jest przy tym niesamowicie smaczna.

#14 - Ze śliwką

Chciał, czy nie chciał - w moim przypadku zdecydowanie "nie chciał" - mamy już jesień. A wraz z nią powoli opuszczają bento maliny, borówki i inne cudne owoce letnie. W to miejsce wskakują smaki jesieni - dzisiaj jest to śliwka. 

Oprócz niej, do górnej części bento trafiły migdały.

A na dół powędrowała jedna z moich ulubionych sałatek - jajko, ryż przyprawiony odrobiną curry, kukurydza i kurczak (którego można zastąpić również tuńczykiem), wszystko wymieszane z odrobiną majonezu. Sałatka jest co prawda bardzo łagodna, ale mnie jako zdecydowanej przeciwniczce zbyt ostrych potraw, ogromnie ten smak odpowiada.

#13 - Z sałatką nie do końca grecką :)

Dzisiaj w bento mocno zmodyfikowana sałatka "prawie-grecka" ;) Do dolnego pojemniczka trafiła mieszanka z sera feta, zielonych oliwek, pomidora, ogórka i kukurydzy z dodatkiem, rzecz jasna, jogurtu greckiego.

A na górze po garści malin (chyba już ostatnich) i żelek + jajko - niestety bez żadnych ciekawych kształtów. Nie mam jeszcze na wyposażeniu foremek do jajek - choć przyznam, że dzisiejszy wpis na japoniablizejbento uświadomił mi, że foremki nie są konieczne, by zrobić absolutnie prześliczne i urocze jajko-zwierzątko :) Czuję się zainspirowana - muszę się zdecydowanie kiedyś sama wykazać ;)

#12 - Z krokietem

Dzisiaj bardzo szybkie, choć przy tym solidne bento. Na górze kiwi, chałwa kakaowa i truskawkowe żelki w kształcie serc.

Zaś na dole krokiet z kapustą i pieczarkami, a do niego świeża papryka i ogórek małosolny. Posiłek złożony w mniej niż 10 minut - idealna opcja na mniej kreatywne i bardziej leniwe dni ;)

#11 - Bento w kolorach słońca

Dzisiaj motywem przewodnim bento był kolor - a właściwie kilka odcieni żółci ;)

Na dole sałatka ze smażonego ryżu (doprawionego curry dla smaku i koloru;)), kukurydzy, papryki i jajka. Przyznam, że z połączenia tak skromnych składników nie spodziewałam się otrzymać niczego szczególnie dobrego, dlatego tym bardziej ucieszyłam się, że sałatka wypadła naprawdę smacznie. Świetnie pasowałby tutaj też groszek, ale tym razem zależało mi, żeby utrzymać wszystko w żółtawej kolorystyce.

A na górze owocowo - nektarynka i trochę suszonego banana.