Dzisiaj bento na słodko, choć przy okazji też "na syto" :) Jako główne danie trafiły do pudełka dwa naleśniki z białym serem.
Jako dodatki wykorzystałam suszone banany i figi, które - wnosząc po innych bento-blogach - przeżywają teraz okres największej popularności. Nic zresztą dziwnego - nie dość, że figa prezentuje się w bento niezwykle estetycznie (i nieco egzotycznie ;)), to jeszcze jest przy tym niesamowicie smaczna.
jest na figi sezon, to i często bywa. Ja muszę przyznać, że figa pięknie się prezentuje na zdjęciach, ale na surowo mi niezbyt smakuje. Chętnie za to ją spróbuję w postaci pieczonej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Monika
Trudno sie nie zgodzić, co do fig. :) Ja już czekam na kaki. Fajne pudełko, na słodko, ale bez przesady. :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne te pandziaki :)
OdpowiedzUsuńFigi uwielbiam - chociaż kojarzą mi się raczej z kuchnią krajów basenu Morza Śródziemnego (ach jak to mądrze zabrzmiało) niż Japonii.
Pozdrawiam, Asia z btth.pl