Dzisiaj w bento mocno zmodyfikowana sałatka "prawie-grecka" ;) Do dolnego pojemniczka trafiła mieszanka z sera feta, zielonych oliwek, pomidora, ogórka i kukurydzy z dodatkiem, rzecz jasna, jogurtu greckiego.
A na górze po garści malin (chyba już ostatnich) i żelek + jajko - niestety bez żadnych ciekawych kształtów. Nie mam jeszcze na wyposażeniu foremek do jajek - choć przyznam, że dzisiejszy wpis na japoniablizejbento uświadomił mi, że foremki nie są konieczne, by zrobić absolutnie prześliczne i urocze jajko-zwierzątko :) Czuję się zainspirowana - muszę się zdecydowanie kiedyś sama wykazać ;)
ale ładne kolorki! :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudne pudełko, a sałatka kusi. Dzięki za miłe słowa. :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne bento, ja też chętnie skorzystam z porad Japonia bliżej bento :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
monika